|
|
XX wiek |
|
W wybudowanym w 1909 roku Kościele w pobliskim Orzechowie
do dnia dzisiejszego wisi żyrandol z wygrawerowanymi nazwiskami mężczyzn
- mieszkańców Plusek - poległych w latach 1914 - 1918. 1920 rok przyniósł
Plebiscyt, w którym ludność Warmii opowiedziała się za przynależnością do
Niemiec, chociaż w Pluskach głosowanie nie było tak jednoznaczne za Niemcami
jak w innych regionach. Na placyku przed domem Sołtysa stoi do tej pory
kamień z odpowiednim napisem i płytą pamiątkową postawiony tam po Plebiscycie.
Obok szkoły niemieckiej w okresie międzywojennym funkcjonowała przez krótki
czas szkoła Polska (drewniany budynek przed Kościołem). Ponadto była też
restauracja z salą taneczną p. Hermańskiej (dzisiaj Rybaczówka), sklep z
artykułami kolonialnymi oraz nielegalna knajpa Antona Marxa (dzisiaj Złoty
Strug) oraz Rybaczówka Kowalewskich (dzisiaj hacjenda p. Gałkiewicza). Chociaż
językiem urzędowym był niemiecki, rozmawiano jednak często charakterystyczną
gwarą warmińską, która przez niektórych mieszkańców kultywowana jest do
dzisiaj.
Styczeń 1945 roku, a więc wkroczenie Armii czerwonej, przyniósł diametralne
zmiany w obrazie wsi. W obawie przez represjami ze strony żołnierzy radzieckich
większość mieszkańców w panice zaczęła uciekać przed nimi. Część dotarła
do Niemiec, znaczna część schroniła się na dłużej u znajomych wracając po
kilku miesiącach, znaczna część umarła lub zginęła. Na "miejsce" tych, którzy
nie wrócili wprowadzały się osoby z innych rejonów przedwojennej Polski
szybko asymilując się. W latach sześćdziesiątych mieszkało w Pluskach ok.
800 osób, a w szkole Podstawowej (dzisiaj własność prywatna) uczyło się
120 dzieci. Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte są okresem ogromnego exodusu
mieszkańców Plusek do Niemiec.
|
|
|
|